Z czym kojarzą się Włochy?  Z uśmiechem, swobodą, sztuką. I słońcem oczywiście. Mnie osobiście nigdy nie kojarzyły się z ekologią, ale kosmetyki CO.SO zmieniły to wyobrażenie. I choć podchodziłam do nich ostrożnie, okazała się dokładnie tym, czego było mi trzeba na letnie miesiące. I chyba zostanę z nią na dłużej.

Plaże w Rimini od lat przyciągają tłumy turystów z Włoch i całego świata. To właśnie w tym starożytnym miasteczku, z piękną starówką i mostem Tyberiusza, ma swoją siedzibę firma, której głową i sercem są Silvia i Luca. Para Włochów kilkanaście lat temu uznała, że wśród lokalnych dostawców „naturalnych” produktów, nie ma takich, którzy w pełni spełniliby ich potrzeby. Na pytania o ekologię w zakresie całości produkcji, także w zakresie łańcucha dostaw, otrzymywali wymijające odpowiedzi. Pewnego letniego wieczoru, spacerując po plaży, wpadli na pomysł stworzenia firmy Officina Naturae.

Co ma wspólnego kwasek cytrynowy, masło Chiuri i uniwersytet w Bolonii?

Pierwsze produkty, które zaproponowali Silvia i Luca, to bezpieczne środki do czyszczenia domu, na bazie kwasku cytrynowego (środek do usuwania kamienia, płyn do płukania czy zmiękczacz do tkanin). Przygotowany Lucę podręcznik do samodzielnej produkcji domowej, stał się hitem i był chętnie powielany przez kolejne firmy. Ich pierwsze kosmetyki do ciała zostały stworzone na bazie wyjątkowego i rzadkiego masła Chiuri. Ma ono działanie zmiękczające, odżywcze, łagodzące i jest bogate w fitosterole. Od tego czasu firma nieustannie szuka nowych, ekologicznych i wyjątkowych rozwiązań, współpracując z uniwersytetami w Bolonii i Ferrarze. Punktem zwrotnym w rozwoju firmy było niewątpliwie stworzenie marki CO.SO.

CO.SO. Solid Cosmetics – taka (nie)zwykła kostka

Chociaż kosmetyki stałe nie kojarzą się jeszcze z luksusem, to kostki CO.SO mogą spokojnie do tego miana pretendować. Po pierwsze, ze względu na wyjątkowe składniki – organiczne surowce roślinne, uprawiane we Włoszech przez małych producentów. W produktach można znaleźć ekstrakty z owsa, orzecha włoskiego, brzozy, kasztanowca, lawendy, wspomniane już masło Chiuri czy oliwę z oliwek z włoskich, ekologicznych plantacji. Dzięki temu skutecznie dbają o skórę i włosy. Po drugie, one naprawdę pięknie wyglądają i pachną. To silnie skoncentrowane produkty, niezawierające wody, dzięki czemu oddają nam 100% swoich cudownych właściwości, bez niepotrzebnych dodatków i konserwantów. Wystarczy wmasować je w skórę lub włosy, aż do wytworzenia delikatnej piany, która aktywuje bogactwo naturalnych składników.

Ekologia i odpowiedzialność biznesu

Firmy, które opierają swoją działalność na filozofii less waste, przyzwyczaiły nas, że ekologia nie jest jedynie produktem wtórnym, zawartym w ich produktach. Te, które chcą kształtować świadomość zrównoważonego rozwoju, muszą działać ekologicznie na każdym etapie swojej działalności. Producent kosmetyków CO.SO dba w tym zakresie o każdy szczegół. Od użycia ekologicznych składników, poprzez odremontowanie na potrzeby fabryki starego budynku, przy wykorzystaniu ekologicznej technologii i zastosowaniu gospodarki obiegu zamkniętego, aż po wykorzystanie biodegradowalnych opakowań. Kosmetyki są pakowane przez spółdzielnię socjalną, dbając o rozwój lokalnej społeczności.

Kosmetyki CO.SO – idealne na lato

Muszę przyznać, że kostki CO.SO postanowiłam wypróbować głównie ze względu na nadchodzące wakacje. Ich stała formuła i sznurek ułatwiający powieszenie w dowolnym miejscu, przekonały mnie, żeby nimi zastąpić tradycyjne kosmetyki w butelkach. I to okazało się strzałem w dziesiątkę! Kostki są nie tylko ekologiczne, ale też poręczne i lekkie, a przy tym doskonale działają. Dzięki sznurkowi są bardziej wydajne, bo nie rozpuszczają się tak szybko w wodzie. Jak dla mnie, to hit tego lata, który zamierzam zabierać w każdą wakacyjną podróż.

Wszystkie produkty marki CO.SO znajdziesz TUTAJ ! 

Tekst : Kasia Kubiak.